Zawieszam bloga. Nie pytajcie dlaczego. Ale nie na zawsze! Przynajmniej do wakacji. Na razie nie mam ani czasu, ani weny. Przepraszam, że musieliście czekać tyle czasu oczekując notki, ale nawet nie miałam czasu napisać tej smutnej wiadomości ... Ale jak już wrócę to napiszę najdłuższy rozdział na jaki będzie mnie stać! Przepraszam.